Wielkanoc to czas odpoczynku, spotkań z najbliższymi i... gotowania.
Wśród przeróżnych dań na stole zawsze królują jajka, podane pod różnymi postaciami. Ich przygotowanie to z pozoru nic trudnego. Jak się okazuje, ten proces można jednak jeszcze bardziej uprościć i przyspieszyć przy pomocy jajowara.
Usprawnienie pracy w kuchni jest zawsze mile widziane. W trakcie gorączkowych przygotowań każda dodatkowa chwila może być na wagę złota. Nawet jeżeli wcześniej opracujemy plan pracy, nie unikniemy komplikacji wynikających z konieczności wykonywania różnych czynności jednocześnie. Z większością prac trzeba dosłownie obchodzić się jak z jajkiem, więc nie możemy sobie pozwolić na chwilę nieuwagi.
Jajka, niezależnie od tego w jakiej postaci będą podawane, należy wcześniej ugotować. Kiedy jednak wykonujemy kilka rzeczy na raz, ich przygotowanie nie wygląda już tak banalnie. Moment nieuwagi i nagle skorupka pęka lub jajka na miękko stają się jajkami na twardo. Zamiast odhaczenia na liście kolejnego wykonanego zadania musimy zaczynać od początku. W takiej chwili warto zastanowić się nad dodatkowym wsparciem.
Elektryczny jajowar First Austri a gotuje jajka na parze. Posiada możliwość przygotowania aż siedmiu jajek. Nie dość, że urządzenie automatycznie wyłącza się po zakończeniu pracy, to informuje o tym sygnałem dźwiękowym. Dzięki termoizolującej powłoce unikniemy poparzenia, co w przypadku zaangażowania do kuchennych prac młodszych domowników, stanowi dodatkowy atut.
Wielkanocy nie można sobie wyobrazić bez jajek. Gotowane na twardo, miękko, podawane w połówkach czy dodawane do sałatek, stanowią podstawowy składnik niemalże każdej potrawy. Perfekcyjnie przygotowane od razu lepiej smakują.
www.first-polska.com.pl